wtorek, 22 lutego 2011

Jak skutecznie poprawić sprawność seksualną?

Autorem artykułu jest JBmedia



Seks jest bardzo przyjemny. Każdy przyzna mi rację. Seks jest zakazanym owocem, który fascynuje nas od najmłodszych lat młodości. Z jednej strony chcemy tego, z drugiej obawiamy się. Są różne opinie, jednak według badań, są one pozytywne w 95 procentach. Gdy już skosztujemy zakazanego owocu, chcemy to robić jak najczęściej.

Pary, które dopiero co rozpoczęły współżyciem, potrafią nie wychodzić z sypialni przez tydzień. Czasami zdarza się, że z jakiś powodów nie możemy lub nie mamy ochoty na seks. Najczęściej dzieje się tak z powodu wieku. Im jesteśmy starsi, tym mniejsza jest sprawność seksualna. Jest to powszechny powód frustracji, a także rozpadów związków. Dekady temu podobne dolegliwości rozwiązywano ekstraktami naturalnymi. Nie zawsze były skuteczne. Na szczęście żyjemy w XXI wieku, wieku nauki i postępu. Dzięki rozwojowi takich nauk jak biotechnologia bioinżynieria lepiej poznajemy organizm człowieka i możemy zwalczać kłopoty zdrowotne.

Zdrowie, seks – preparaty na potencję?

Wielu naukowców, że seks ma bardzo duży wpływ na zdrowie człowieka. W głównej mierze seks wpływa na psychikę człowieka. Wiele ludzi, którzy narzekają na brak regularnych kontaktów seksualnych są rozkojarzeni i nieskoncentrowani. Najpierw jest frustracja , a wraz z nasileniem się kłopotu istnieje duże prawdopodobieństwo popadnięcia w depresję. Brak seksu z początku nie wydaje się niczym ważnym, jednak później wywołać poważne konsekwencje zdrowotne. Unikanie i nie uprawianie seksu było powodem rozpadów małżeństw. Jednak, dzięki progresowi w naukach ścisłych, na rynek trafiają coraz lepsze produktu, które mogą poprawić czynności seksualne. W internecie można znaleźć wiele produktów, które podnoszą libido, poprawiają erekcję, zapobiegają przedwczesnemu wytryskowi. Są nawet specjalne żele dla pań, których stosowanie ma przypomnieć przedstawicielką płci pięknej czasy dziewictwa.

Czy te cudowne medykamenty działają?

Trudno jest w sposób wiarygodny i jednoznaczny odpowiedzieć na powyższe pytanie. Producenci preparatów reklamują je w jak najlepszym świetle. Motyw jest prosty- chęć zysku. Pojawia się pytanie, czy taka reklama jest wiarygodna. Każdy z nas wie jak to jest z reklamami. Promuje się zalety, a o wadach zupełnie zapomina. Ewentualne haczyki są po cichu zatajane lub pokazywane w takich sposób, że nie da się tego zauważyć. Wszystkie preparaty prócz poprawienia czynności seksualnych, mają charakter uniwersalny. Innymi słowy pozwalają na utrzymanie dobrej formy i samopoczucia. Im więcej zalet, tym wyższa szansa na sprzedaż. Ceny są zróżnicowane. W zależności od preparatów ceny mogą wahać się od kilku do kilkuset złotych. Na koniec dodam, że skuteczność viagry jest udowodniona, więc powinniśmy dać szanse innym specyfikom.

---

Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Fizjologiczny aspekt orgazmu

Autorem artykułu jest Michał R



Między kobietami a mężczyznami występują znaczne różnice w reakcjach organizmu. Zarysowują się one już od okresie dojrzewania. U chłopców dochodzi po pierwszego orgazmu najczęściej w wieku 13-14 lat, kiedy wchodzą w pokwitanie, i jest on równoznaczny z wytryskiem nasienia.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że orgazm ten jest swoistym mechanizmem umożliwiającym ejakulację i bez niego nie byłaby ona możliwa, choć możliwa oczywiście jest (ale nie ma to w tej chwili związku z tematem naszych rozważań).

Tak czy inaczej stwierdzamy, że w wypadku mężczyzn mechanizm orgazmu jest w pewnym stopniu zaprogramowany przez naturę i chłopiec właściwie nie musi się go uczyć. Powinien jedynie dostarczyć swemu organizmowi odpowiednich bodźców, aby mógł on wystąpić. Natomiast w wypadku dziewcząt tak się zwykle nie dzieje. U kobiet nie występuje wytrysk nasienia i orgazm nie jest do niego konieczny. Przez to kobieta musi się go nauczyć.

W tej materii obowiązuje jednak wiele różnic – mniej więcej bowiem połowa kobiet przeżywa go przed osiągnięciem 20. roku życia. Pozostałe zaś uczą się przeżywania orgazmu zwykle do trzydziestego roku życia, choć są także i takie, które po raz pierwszy osiągają go w starszym wieku, niekiedy nawet po czterdziestym roku życia. Badania dowodzą, że 23% kobiet przeżywa pierwszy orgazm na skutek masturbacji, 16% przez petting, 6% w efekcie fantazji, 3% w trakcie snu oraz do 2% w wyniku kontaktów homoseksualnych.

Ostatnią grupę kobiet stanowią te, które orgazmu nie przeżywają nigdy i nie można go u nich wywołać. Podsumowując statystyki, stwierdza się, że około 86% kobiet jest zdolnych przeżyć orgazm, a pozostałe 11-14% orgazmu nie przeżywają (przy czym w tej grupie zawiera się także mniej więcej 3% grupa, która nie ma zdania). Wszystkie te statystyki, choć wyglądają bardzo poważnie i naukowo, muszą być jednak brane pod uwagę z pewną dozą rezerwy, ponieważ, mimo wielokrotnie przeprowadzanych badań, seksualność kobiety wciąż jest mniej poznana niż seksualność mężczyzny. Istotne jest dla Ciebie w tej chwili najbardziej to, aby uświadomić sobie, że pomiędzy płciami występują różnice, które z jednej strony są bardzo duże, a z drugiej nie aż tak wielkie, jak można by przypuszczać.

Aby zrozumieć istotne różnice pomiędzy orgazmem kobiety i mężczyzny, należy znać reakcje własnego ciała (o to akurat się nie martwię w Twoim przypadku) – jestem prawie całkowicie

pewna, że choć wiesz, co się stanie, to nie wiesz, dlaczego się tak dzieje.

Znów dochodzę do punktu, kiedy musiałabym zaprezentować różne spojrzenie na ten sam problem przez różnych badaczy, czego nie zrobię – a jedynie wspomnę o rozdźwiękach między nimi. I tak, zajmując się fizjologicznym aspektem orgazmu człowieka, muszę zaznaczyć, że jest on częścią zmian, które zachodzą w organizmie, podzielonych na 3, 4 lub 5 faz.

W moim odczuciu jest ich 5:

1. Gra wstępna

2. Stymulacja seksualna

3. Dylatacja

4. Orgazm

5. Odprężenie

Jest to model dra Lasse'a Hessela, który odrzuca schemat zaproponowany wcześniej przez Mastersa i Johnson, zakładający, że cykl reakcji seksualnych ludzi dzieli się na 4 fazy:

1. Pobudzenie

2. Plateau

3. Orgazm

4. Opadanie pobudzenia

Z pewnością zauważysz, że oba schematy są bardzo podobne, choć posiadają znaczne różnice, które zaraz omówię. Zanim jednak to zrobię, wyjaśnię to, czego prawdopodobnie nie rozumiesz.

Dylatacja jest fazą, w której zachodzi erekcja – u mężczyzn oczywiście członka, u kobiet górnej części pochwy. Faza plateau jest właściwie bardziej typowa dla mężczyzn i charakteryzuje się stałym, utrzymywanym na podobnym poziomie pobudzaniem.

Faza ta bezpośrednio poprzedza orgazm, ale może być także ostatnią fazą cyklu seksualnego, jeśli do orgazmu nie dochodzi. Jej nazwa oznacza w języku francuskim płaskowyż, co akurat

można w prosty sposób skojarzyć z wykresem. Typowy przebieg cyklu reakcji seksualnych mężczyzny zakłada 3 scenariusze (powyżej). W pierwszym, pobudzanie (stymulacja seksualna) doprowadza w dość krótkim czasie do orgazmu, po którym poziom podniecenia gwałtownie opada aż do całkowitego zaniku lub też po pewnym czasie (od kilku minut do kilku godzin) z pewnego poziomu ponownie wzrasta doprowadzając do kolejnego orgazmu. Drugi schemat zakłada stopniowe wolne pobudzanie (stymulację) aż do osiągnięcia orgazmu, po którym następuje opadanie podniecenia. Ostatni schemat zakłada osiągnięcie poziomu dylatacji (lub też plateau), który trwa długo i na skutek pewnych czynników nie przechodzi

w orgazm, ale opada stosunkowo o wiele wolniej niż w wypadku dwóch pierwszych faz. Charakterystyczny dla tej fazy jest brak tzw. okresu refrakcji, a zatem koniecznego odpoczynku pomiędzy jednym a drugim orgazmem.

U kobiet schemat seksualnego cyklu również zakłada 3 schematy, które na pierwszy rzut oka są bardzo zbliżone do cyklu mężczyzny, lecz tak jednak nie jest. Pierwszą charakterystyczną różnicą jest tutaj pojęcie czasu. O ile wszystkie trzy scenariusze u kobiet przebiegają podobnie, to dzieje się to w zupełnie innym czasie. Oznacza to przede wszystkim, że faza pobudzenia (lub stymulacji) trwa dłużej niż w przypadku mężczyzn, natomiast faza plateau właściwie nie występuje lub jest zminimalizowana w stosunku do tej samej fazy w cyklu seksualnym mężczyzny.

Kolejną różnicą jest brak występowania fazy refrakcji, co oznacza, że w sprzyjających warunkach pobudzania po osiągnięciu pierwszego orgazmu kobieta nie potrzebuje określonego przedziału czasowego, w którym nastąpi spadek podniecenia, aby móc ponownie osiągnąć kolejny orgazm (orgazmy).

To klucz do orgazmu wielokrotnego. Wreszcie ostatnia z wartych uwypuklenia różnic dotyczy tylko jednego rodzaju reakcji seksualnych, który charakteryzuje się szybkim wzorcem podniecenia na skutek pobudzania (czyli stymulacji), przy którym orgazm następuje dość szybko po wystąpieniu kilku nieznacznych spadków podniecenia, natomiast natychmiast po szczytowaniu pobudzenie gwałtownie opada, co jest bardziej typowe dla mężczyzn, lecz dzieje się jeszcze szybciej. Zrozumienie różnic pomiędzy seksualnymi reakcjami kobiety i mężczyzny

z pewnością ułatwi spojrzenie na wykresy, choć oczywiście trudno jest dokładnie ująć reakcje takie w sensie matematycznym.

Schematy te w pewnym sensie są uniwersalne; jak zapewne zauważyłeś, pomiędzy stanowiskami Hessela a Mastersa & Johnson występują pewne rozbieżności. Hessel sięga głębiej, zakładając, że pobudzanie czysto fizyczne przez dotyk, pieszczoty, pocałunki itp. nie jest pierwszą fazą, ale następującą po podnieceniu rodzącym się w głowie, co Masters & Johnson w moim odczuciu pomijają. Jestem bowiem zdania, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni podniecają się na długo wcześniej, niż dochodzi do typowego kontaktu fizycznego – przez fantazje, gesty, ruchy i uwodzenie. Jestem akurat całkowicie zgodna z takim właśnie schematem i zgadzam się z tym, że aby zbliżenie było satysfakcjonujące dla obojga kochanków, trzeba czegoś więcej niż tylko perfekcyjnego opanowania techniki pobudzania w celu fizycznego osiągnięcia orgazmu, choć oczywiście jest ona również potrzebna. Tę sprawę szerzej poruszę jeszcze na końcu tej publikacji. Oczywiście w tym zakresie mężczyźni zwykle są o wiele bardziej pobudliwi, niemniej i tutaj mogą występować znaczne odchylenia. Tym bardziej że kochanek odpowiadający kodowi seksualnemu kobiety może ją bez najmniejszego dotyku podniecić o wiele bardziej niż inny poprzez zastosowanie najbardziej wyrafinowanych technik manualnych.

---

Chcesz otrzymać darmowy dostęp do ponad 50 publikacji? www.ebooknet.pl - Zapisz się!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sex zabawki

Autorem artykułu jest SuperJA



W każdym odcinku „Korepetycji z seksu” („The sex education show”) Anna Richardson przedstawia seksualne zwyczaje Anglików. W jednym z odcinków skupia się na zabawkach erotycznych....

Poduszka w kształcie kobiecych kolan czy ekologiczny wibrator na słoneczne promienie, to tylko jedne z licznych wariacji na urozmaicony seks i gwarantowany orgazm. W naszych realiach wizyta w sex-shopie przypomina jednak podróż do innej galaktyki, a z większością jego asortymentu w zasadzie nie wiadomo co zrobić…


Anna Richardson przełamuje kolejne tabu dotyczące płaszczyzny erotycznej. W każdym odcinku „Korepetycji z seksu” („The sex education show”) odsłania szokujące prawdy sfery seksualnej Brytyjczyków i przedstawia wszystko to, czego o seksie jeszcze nie wiesz. Lekcja obowiązkowa. W jednym z odcinków Richardson pod lupę wzięła zabawki erotyczne. I tak oto prezenterka odwiedziła wytwórnie sex-gadżetów oraz wymieniała się spostrzeżeniami z pracującymi tam kobietami. W czasie rozmów z użytkowniczkami podobnych łóżkowych zabawek, widz mógł zobaczyć, jaki jest ich status wśród współczesnych kobiet. Okazuje się, że tak urozmaicone pożycie erotyczne nie dotyczy już jedynie w pełni wyzwolonych kobiet i jak wszystkie zgodnie stwierdziły, na naszych oczach rozgrywa się rewolucja seksualna. Znowu.


York i króliczek


Co ciekawe, jeden schemat. Większość rozmówczyń Richardson za potrzebę sięgnięcie po tego rodzaju urozmaicenia obwinia kultowy „Seks w wielkim mieście” ( „Sex and the city”) Nie wiadomo, jak wysoki był (i jest) stopień oddziaływania tego serialu na świadomość kobiet na całym świecie. Śmiałe sceny erotyczne, otwarte dyskusje na delikatne kwestie, bezpruderyjna wymiana doświadczeń, najwidoczniej uruchomiły reakcję łańcuchową: jeżeli ugrzeczniona Charlotte York mogła zabawiać się wibratorem-króliczkiem, to dlaczego ja miałabym widzieć w tym coś gorszącego?


Wszystkie znany przecież scenę-legendę, kiedy Samantha próbuje zwrócić swoją zepsutą, ulubioną zabawkę erotyczną w sklepie z …. przyrządami do masażu ciała. I nawet tam nie spotyka się z powszechnym zgorszeniem. Kilka kobiet nakłania Samanthę do wskazania im najlepszych modeli i podzielania się instrukcją, jak używać ich niezgodnie z przeznaczeniem.


Ambasadorzy szczęścia


Seks zabawki same w sobie przeszły rewolucyjną metamorfozę. Nie muszą być już więcej skrzętnie chowane po szufladach. Straciły nieco na wulgarności i przybrały bardziej designerski look. Według producentów są nieodzownym atrybutem nowoczesnej, światowej kobiety, która nie wstydzi trzymać ich na nocnym stoliku. Nieważne na jaką ekstrawagancję sobie pozwolisz. Pewne jest to, że erotyczna zabawka nie musi już być upostaciowaną szkarłatną literą. Linie produkcyjne typu Love to love, Softparis, Yoba, Durex, Teneo Uno lansują najnowsze serie sex-gadżetów przeznaczonych tylko dla pań, które trafiają w przeróżne wymagania i gusta kobiet. Każda znajdzie coś dla siebie.


Rozkosz na sznureczku


Kulki gejszy to jeden z najbardziej osławionych gadżetów erotycznych. Składają się z dwóch kulek o niewielkich rozmiarach, połączonych ze sobą sznurkiem. Żeby utrzymać je wewnątrz siebie, kobieta musi obkurczać kluczowe mięśnie pochwy. Mają zatem właściwości terapeutyczne. Wielu lekarzy zaleca ich stosowanie przy leczeniu schorzeń urologicznych i problemach z nietrzymaniem moczu. Ich właściwe przeznaczenie jest jednak nieco inne. Specjalnie zaprojektowane obciążniki wewnątrz kul wywołują wibracje uprzyjemniające kobiecie każdy krok. Wszystko to za pośrednictwem sprzymierzeńca kobiecości, czyli zasady bezwładności .


Za ich rozpropagowanie odpowiedzialne są młode, japońskie dziewczęta przygotowujące się do profesji gejszy. W czasie noszenia kulek napinane i rozkurczane są mięśnie Kegla. Ich regularne ćwiczenie i wzmacnianie zapobiega opuszczaniu się narządów i ułatwia poród. Procentują także w łóżku. Według wielu podań, gejsze potrafiły doprowadzić mężczyznę do wytrysku pracując jedynie mięśniami pochwy. Za niewielką cenę zapewniasz sobie uprzyjemnienie pieszych wędrówek, a jednocześnie wykupujesz inwestycję na satysfakcjonujące życie łóżkowe.


Wibrujące zwierzęta


Aż trudno uwierzyć, że wibratory używane niegdyś były w celach leczniczych. O ile współczesna medycyna zrezygnowała z uzdrawiających właściwości orgazmu, wibratory nie straciły na użyteczności. Różnicują się przede wszystkim ze względu na przeznaczenie, które warunkuje ich kształt. Spośród szerokiego asortymentu przeważa kilka modeli, np. pochwowe, łechtaczkowe, analne czy stymulujące punkt g. Istnieje nawet taki, który drga w rytm muzyki z iPoda.
Nie można zapomnieć o już kultowym króliczku. Przeznaczony jest dla wymagających pań, ponieważ w zasadzie wibruje w nim wszystko. Stworzony został do jednoczesnej stymulacji pochwy i łechtaczki. Oprócz klasycznych Rabbitów dużą popularnością cieszą się żelowe stworzonka z wibrująco-stymulującymi czułkami np. motylki czy ważki. Bezlitosna konfrontacja: penis przytwierdzony do ciała mężczyzny nie posiada obracających się perełek.


Znowu rewolucja


Po co mężczyzna uprawia seks? Żeby zadowolić siebie. Po co kobieta uprawia seks? Żeby zadowolić mężczyznę. Dla wielu z nich, choć oczywiście nie wszystkich(!), seks ma mało wspólnego z orgazmem. A seks-gadżety zostały opracowane tylko po to, by zagwarantować kobiecie orgazm za każdym razem i o każdej porze. Jest to zatem rewolucja w pełnym tego słowa znaczeniu.

---

www.superja.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 19 lutego 2011

7 sposobów na rozpalenie kobiety

Autorem artykułu jest Sagiopl



Ciało kobiety jest naszpikowane strefami erogennymi. Żeby do nich dotrzeć, trzeba skupić się na odpowiedniej metodzie i wykorzystać sposoby znane nie tylko z Kamasutry. Czego pragną kobiety?

Ciało kobiety jest naszpikowane strefami erogennymi. Żeby do nich dotrzeć, trzeba skupić się na odpowiedniej metodzie i wykorzystać sposoby znane nie tylko z Kamasutry.

czego pragną kobiety?

Kobiety pod każdą szerokością geograficzną oczekują przede wszystkim zainteresowania. Ważne są dla nich nie tylko czułe słowa. Ważne jest, by słowa szły w parze z czynami.

Każda kobieta ma jakiś ideał, jednak większość zdaje sobie sprawę, że jest to tylko jej marzenie. Czy musi tak być? Zestaw takich cech jak opiekuńczość, wierność, zainteresowanie, ciepło i ambicja nie wydaje się nieosiągalny.

Gdy już znajdziesz kobietę, którą chcesz rozpalić pamiętaj zatem, że prawdziwa sztuka polega na umiejętności zaspokajania zarówno ciała, jak i duszy.

jak rozpalić kobietę?

Zauroczona kobieta patrzy na mężczyznę przez różowe okulary i warto sprawić, by to zauroczenie trwało jak najdłużej. Żeby to osiągnąć skoncentruj się na przedstawionych radach. Nie zapominaj przy tym o swojej kreatywności i intuicji, która podpowie ci jak działać skutecznie.

Romantyczny nastrój.

Romantyczna atmosfera jest wstępem do miło spędzonego czasu. Zadbaj o nastrój, który pozwoli Jej czuć wyjątkowy charakter spotkania.

Koncentracja uwagi na Niej.

Zadbaj o Nią. Niech poczuje się jak Księżniczka. Jeśli uda ci się zdobyć jej duszę, reszta potoczy się po twojej myśli.

Dowiedz się co Ona lubi.

Nie bój się pytać ją, co lubi. Nawet jeśli takie pytania ją onieśmielą, zdobędziesz punkt bo kobieta zauważy twoje starania. Następnym razem być może sama ci podpowie, co lubi.

Obsyp Ją pieszczotami.

Kobiety uwielbiają ciepło, dotyk i czułość. Pieszczoty są wspaniałym wstępem do dalszych przyjemności. Idealny Kochanek nie szczędzi partnerce pieszczot bo wie, że tym może rozpalić kobietę.

Rozpal jej zmysły.

W trakcie pieszczot szepcz jej do ucha czułe słowa, muskaj jej ciało i delektuj się jego każdym skrawkiem. Kobieta musi czuć, że ją akceptujesz. Zrób jej masaż bądź drażnij jej ciało za pomocą piórka. To podniesie jej temperaturę.

Zainicjuj zabawę.

Rzucanie poduszkami czy łaskotanie jest świetnym pretekstem, żeby podnieść temperaturę i wyzwolić pozytywną energię. Odrobina zabawy doda wam odwagi.

Do tanga trzeba dwojga.

Nie stresuj się i nie myśl w kategoriach porażki. Jeśli zadbasz o kobietę, ona zadba też o twoją przyjemność. Nie musisz się z niczym śpieszyć bo kobiety lubią czuć się gwiazdami w każdej sytuacji.

---

Sagio.pl - Dowiedz się czego chcą od Ciebie kobiety!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Miłość francuska bez tajemnic

Autorem artykułu jest Monika Banach



Nie bez powodu seks oralny nazywany jest francuskim, bo przecież mieszkańcy tego kraju są najlepszymi na świecie kochankami. Wiedzą jaką cudowną rozkosz można sprawić językiem. Ty też możesz spróbować! Wyobraz sobie coś bardzo przyjemnego, a zarazem troszkę nieprzyzwoitego. To własnie jest miłość fr...
Nie bez powodu seks oralny nazywany jest francuskim, bo przecież mieszkańcy tego kraju są najlepszymi na świecie kochankami. Wiedzą jaką cudowną rozkosz można sprawić językiem. Ty też możesz spróbować! Wyobraz sobie coś bardzo przyjemnego, a zarazem troszkę nieprzyzwoitego. To własnie jest miłość francuska. Mężczyzni nigdy nie mają jej dość, a kobiety...Często to dla nich jedyny sposób na osiągnięcie orgazmu z facetem. Seks oralny budzi w nas ciekawość, ale niejednokrotnie mamy przed nim opory. Wydaje się nam, że nie mamy odpowiednich umiejętności, że "te" miejsca nie służą do całowania. To zupełnie niepotrzebna pruderia! Nic, co przyjemne, nie jest złe. Oczywiście jeśli obie strony mają na to ochotę. Seks oralny możecie uprawiać oboje. Jeśli pieścicsz jego skarby, bedzie to określone mianem fellatio, a jęsli to on sprawia ustami rozkosz tobie - to jest cunnilingus. Dlaczego to takie przyjemne? Przede wszystkim ten rodzaj pieszczot to oznaka bardzo szczególnej wiezi między dwojgiem ludzi. Takiej, która podkreśla zaufanie i bezwarunkową akceptację. A poza tym, język ślizgający się po najintymniejszych miejscach twojego ciała daje zupełnie inne doznania niż dotyk dłoni. Jest cieplejszy, wilgotniejszy i bardziej giętki, dzieki czemu dużo szybciej rozpali zmysły i doprowadzi cię na szczyt. Jak pokonać opory? Meżczyzni nie maja prawie wcale z tym problemów, zwykle wiedzą, jak wielką rozkosz mogą sprawić kobiecie i chcą to robić. Z paniami jest sprawa dużo bardziej skomplikowana. Najważniejszą zasadą jest nie robić nic wbrew sobie, nawet jeśli on nalega. Ten typ miłości jest zarezerwowany dla bliskich sobie osób, którzy darzą się miłością oraz zaufaniem. Odradza się ją z przypadkowymi partnerami lub z poznanymi poprzez anonse towarzyskie. Wiele z kobiet ma opory, które wzbudza przedewszystkim zapach, smak penisa oraz odruchy wykrztuśne i uczucie zakneblowania ust. Aby seks oralny sprawiał przyjemność, musisz go poprostu lubić. Wszystkie inne bariery można pokonać. Jesli smak i zapach penisa budzą w tobie nieprzyjemne uczcuia, spróbuj zrobić to pod prysznicem albo w wannie. Urządzcie sobie wspólną kąpiel, a ty pieszcząc go, dokładnie namydl jego intymne miejsca. Boisz się zakrztusić, kiedy partner wkłada ci "go" do ust? By temu zapobiec, musisz panować nad sytuacją. Partner w chwili uniesienia może próbować przyciągnąć twoją głowę do swojego krocza. Dlatego piszcząc go ustami powinnaś przytrzymać jego penisa reką tuż u nasady. Jeśli jesteś wyjątkowo wrażliwa i łatwo u ciebie wywołać odruch wykrztuśny, staraj sie nie wprowadzać członka do ust pod kątem prostym, skieruj go raczej w stronę policzka. Pomyśl, że członek to taka sama część jego ciała jak ręka czy brzuch. Traktuj go czule i z miłością. I pomyśl, że dla niego nie ma nic cudowniejszego niż zadowolona partnerka, która pieści jego najwiekszy skarb. A jeśli do tego spojrzysz mu w takiej chwili głęboko w oczy - on oszaleje!
---

SexPunkt Twój erotyczny punkt


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprawdź jaką masz osobowość seksualną

Autorem artykułu jest MichaelloClass



Każdy człowiek, niezależnie od płci posiada swoją osobowość, która przekłada się na życie seksualne. Osobowości te można podzielić na dwie grupy: ekstrawertywne i introwertywne. Jedne osoby mogą posiadać cechy wyłącznie jednej osobowości i może posiadać cechy mieszane z przewagą jednej lub drugiej grupy.

Podział na dwie grupy: ekstrawertywne i introwertywne jest bardzo ogólnikowy i wywodzi się z typologii Junga. Jednakże trafnie opisuje zachowania wielu osób. Należy podkreślić tutaj, że każda osobowość ma zarówno swoje zalety jak i wady.

Typ ekstrawertywny charakteryzuje się większą łatwością nawiązywania nowych kontaktów erotycznych i większym skierowaniem swojego „JA” na zewnątrz siebie. Osoby takie częściej realizują swoje fantazje seksualne. Kobiety posiadające takie cechy częściej osiągają orgazm od introwertyczek, które często mają z nim problem. Z kolei wiele przeprowadzonych badań potwierdziło, że mężczyźni posiadający przewagę tego typu osobowości posiadają zaburzenia czasu trwania stosunku – przedwczesny wytrysk.

Typ introwertywny charakteryzuje większe skierowanie swojego „JA” do wewnątrz siebie. Osoby takie mają większe trudności w nawiązywaniu nowych kontaktów. Zbliżenia seksualne takich osób maja większą więź uczuciową. Mimo, że kobiety introwertywne częściej mają problemy z osiąganiu orgazmu, którą to zdolność dłużej rozwijają, to jak go osiągną, towarzyszy im głębszy wymiar. Posiadanie przewagi cech introwertywnych u mężczyzn, często wiąże się z problemami z osiąganiem wzwodu. Ponadto ekstrawertycy są bardziej konfliktowi, kiedy u introwertyków narasta on stopniowo.

Na koniec należy jasno powiedzieć, że żadna z podanych osobowości nie jest lepsza ani gorsza. Każda posiada swoje cechy pozytywne jak i negatywne. Częstymi problemami natury psychicznej jest zazdroszczenie innym osobom cech, których samemu się nie posiada. Osoba taka uważa, że gdyby posiadała takie cechy, byłaby lepsza a w obecnej (rzeczywistej) formie nie akceptuje swojego „JA”.

To czy ktoś prowadzi ciekawe życie seksualne nie zależy od posiadanych cech. Podstawą osiągnięcia zdrowia psychicznego i szczęścia seksualnego jest akceptacja samego siebie. Jeżeli posiadamy jakieś negatywne cechy, to należy nad nimi pracować i sprawiać, żeby zwiększała się akceptacja siebie i zgodność „JA” z realnym.

---

Jak przedłużyć stosunek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprawdź jaką masz osobowość seksualną

Autorem artykułu jest MichaelloClass



Każdy człowiek, niezależnie od płci posiada swoją osobowość, która przekłada się na życie seksualne. Osobowości te można podzielić na dwie grupy: ekstrawertywne i introwertywne. Jedne osoby mogą posiadać cechy wyłącznie jednej osobowości i może posiadać cechy mieszane z przewagą jednej lub drugiej grupy.

Podział na dwie grupy: ekstrawertywne i introwertywne jest bardzo ogólnikowy i wywodzi się z typologii Junga. Jednakże trafnie opisuje zachowania wielu osób. Należy podkreślić tutaj, że każda osobowość ma zarówno swoje zalety jak i wady.

Typ ekstrawertywny charakteryzuje się większą łatwością nawiązywania nowych kontaktów erotycznych i większym skierowaniem swojego „JA” na zewnątrz siebie. Osoby takie częściej realizują swoje fantazje seksualne. Kobiety posiadające takie cechy częściej osiągają orgazm od introwertyczek, które często mają z nim problem. Z kolei wiele przeprowadzonych badań potwierdziło, że mężczyźni posiadający przewagę tego typu osobowości posiadają zaburzenia czasu trwania stosunku – przedwczesny wytrysk.

Typ introwertywny charakteryzuje większe skierowanie swojego „JA” do wewnątrz siebie. Osoby takie mają większe trudności w nawiązywaniu nowych kontaktów. Zbliżenia seksualne takich osób maja większą więź uczuciową. Mimo, że kobiety introwertywne częściej mają problemy z osiąganiu orgazmu, którą to zdolność dłużej rozwijają, to jak go osiągną, towarzyszy im głębszy wymiar. Posiadanie przewagi cech introwertywnych u mężczyzn, często wiąże się z problemami z osiąganiem wzwodu. Ponadto ekstrawertycy są bardziej konfliktowi, kiedy u introwertyków narasta on stopniowo.

Na koniec należy jasno powiedzieć, że żadna z podanych osobowości nie jest lepsza ani gorsza. Każda posiada swoje cechy pozytywne jak i negatywne. Częstymi problemami natury psychicznej jest zazdroszczenie innym osobom cech, których samemu się nie posiada. Osoba taka uważa, że gdyby posiadała takie cechy, byłaby lepsza a w obecnej (rzeczywistej) formie nie akceptuje swojego „JA”.

To czy ktoś prowadzi ciekawe życie seksualne nie zależy od posiadanych cech. Podstawą osiągnięcia zdrowia psychicznego i szczęścia seksualnego jest akceptacja samego siebie. Jeżeli posiadamy jakieś negatywne cechy, to należy nad nimi pracować i sprawiać, żeby zwiększała się akceptacja siebie i zgodność „JA” z realnym.

---

Jak przedłużyć stosunek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak skutecznie poprawić sprawność seksualną?

Autorem artykułu jest JBmedia



Seks jest bardzo przyjemny. Każdy przyzna mi rację. Seks jest zakazanym owocem, który fascynuje nas od najmłodszych lat młodości. Z jednej strony chcemy tego, z drugiej obawiamy się. Są różne opinie, jednak według badań, są one pozytywne w 95 procentach. Gdy już skosztujemy zakazanego owocu, chcemy to robić jak najczęściej.

Pary, które dopiero co rozpoczęły współżyciem, potrafią nie wychodzić z sypialni przez tydzień. Czasami zdarza się, że z jakiś powodów nie możemy lub nie mamy ochoty na seks. Najczęściej dzieje się tak z powodu wieku. Im jesteśmy starsi, tym mniejsza jest sprawność seksualna. Jest to powszechny powód frustracji, a także rozpadów związków. Dekady temu podobne dolegliwości rozwiązywano ekstraktami naturalnymi. Nie zawsze były skuteczne. Na szczęście żyjemy w XXI wieku, wieku nauki i postępu. Dzięki rozwojowi takich nauk jak biotechnologia bioinżynieria lepiej poznajemy organizm człowieka i możemy zwalczać kłopoty zdrowotne.

Zdrowie, seks – preparaty na potencję?

Wielu naukowców, że seks ma bardzo duży wpływ na zdrowie człowieka. W głównej mierze seks wpływa na psychikę człowieka. Wiele ludzi, którzy narzekają na brak regularnych kontaktów seksualnych są rozkojarzeni i nieskoncentrowani. Najpierw jest frustracja , a wraz z nasileniem się kłopotu istnieje duże prawdopodobieństwo popadnięcia w depresję. Brak seksu z początku nie wydaje się niczym ważnym, jednak później wywołać poważne konsekwencje zdrowotne. Unikanie i nie uprawianie seksu było powodem rozpadów małżeństw. Jednak, dzięki progresowi w naukach ścisłych, na rynek trafiają coraz lepsze produktu, które mogą poprawić czynności seksualne. W internecie można znaleźć wiele produktów, które podnoszą libido, poprawiają erekcję, zapobiegają przedwczesnemu wytryskowi. Są nawet specjalne żele dla pań, których stosowanie ma przypomnieć przedstawicielką płci pięknej czasy dziewictwa.

Czy te cudowne medykamenty działają?

Trudno jest w sposób wiarygodny i jednoznaczny odpowiedzieć na powyższe pytanie. Producenci preparatów reklamują je w jak najlepszym świetle. Motyw jest prosty- chęć zysku. Pojawia się pytanie, czy taka reklama jest wiarygodna. Każdy z nas wie jak to jest z reklamami. Promuje się zalety, a o wadach zupełnie zapomina. Ewentualne haczyki są po cichu zatajane lub pokazywane w takich sposób, że nie da się tego zauważyć. Wszystkie preparaty prócz poprawienia czynności seksualnych, mają charakter uniwersalny. Innymi słowy pozwalają na utrzymanie dobrej formy i samopoczucia. Im więcej zalet, tym wyższa szansa na sprzedaż. Ceny są zróżnicowane. W zależności od preparatów ceny mogą wahać się od kilku do kilkuset złotych. Na koniec dodam, że skuteczność viagry jest udowodniona, więc powinniśmy dać szanse innym specyfikom.

---

Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Seks po pięćdziesiątce to nie tabu!

Autorem artykułu jest JBmedia



Społeczeństwa zachodnie powoli się starzeją i coraz trudniej udawać, że świat składa się wyłącznie z młodych, dynamicznych o idealnych ciałach. I choć wciąż tacy królują w mediach, coraz więcej mówi się o potrzebach osób dojrzałych. Seks po pięćdziesiątce nie jest już tematem tabu!

Kto powiedział, ze seks jest tylko dla młodych? Zresztą – czy osoba pięćdziesięcioletnia to już staruszek? Nawet osiemdziesięciolatkowie mają swoje potrzeby seksualne, a co dopiero ludzie o trzy dekady młodsi! Jednak warto zająć się tą magiczną pięćdziesiątką, bo w tym czasie wiele się zmienia. Także w życiu erotycznym. Jak się nim cieszyć?

Zaakceptujcie zmiany

To naturalne, że wasze ciała się zmieniają. Nie można przez całe życie być dwudziestolatkiem. Jednak dziś wyglądamy coraz lepiej. Jeśli zadbacie o zdrowy tryb życia, będziecie ludźmi aktywnymi i zadbanymi, wasze ciała nie będa powodem do wstydu. Uwaga: myślcie realistycznie. Zmarszczki nie przeszkadzają w seksie. Ale już zaniedbane zęby mogą powodować dyskomfort. Unikajcie też pokusy zatrzymania czasu za wszelką cenę – naprawdę operacja plastyczna nie jest receptą na udany seks!

Cieszcie się swobodą

Macie pięćdziesiąt lat – to ma też plusy! Może dzieci już wyfrunęły z domu i nie musicie obawiać się, że was zaskoczą na łóżkowych igraszkach? Dla kobiet dużą ulgą jest koniec strachu przed niechcianą ciążą. Jesli partnerka ma już za sobą menopauzę, możecie zrezygnować z zabezpieczeń. Uwaga: jesli współżyjecie nieregularnie, z różnymi partnerami prezerwatywa jest obowiązkowa! W tym wieku też można się zarazić!

Korzystajcie z doświadczenia

Jeśli jesteście ze sobą wiele lat, waszym atutem jest znajomość upodobań partnera, jego potrzeb i marzeń. A może odkryjecie nowe? Doświadczenie sprawia, że seks może zmienić się w długą drogę do rozkoszy. Nie musicie już śpieszyć się jak nastolatkowie – macie czas i cierpliwość by smakować przyjemność i odkrywać nowe jej odcienie.

Wspomagajcie organizm

Uwaga: pięćdziesiąte urodziny to nie powód, by kupować viagrę! Warto jednak wiedzieć, że fizjologia zmienia się. U mężczyzn mogą powoli pojawiać się problemy z erekcją, a to powoduje stres i spadek libido – napięcia w związku gwarantowane. U kobiet problemem jest często niedostateczne nawilżenie pochwy. Śmiało sięgajcie więc po żele nawilżające, które zlikwidują przykre doznania. Mężczyzna powinien regularnie badać się, by uniknąć chorób odbijających się także na życiu seksualnym. Zamiast viagry zalecana jest na początku regularna aktywność fizyczna i witaminy!

---

Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 18 lutego 2011

Przedwczesny wytrysk - metody leczenia

Autorem artykułu jest Skarbnica wiedzy



Problem ten jest w naszym kraju pewnego rodzaju tematem tabu. Jest czymś wstydliwym o czym nie należy wspominać. Kiedy już temat ten zostanie poruszony na twarzach wszystkich wokoło pojawiają się rumieńce zawstydzenia i uśmiechy świadczące o zakłopotaniu.

Jest to sytuacja która w dzisiejszych czasach (kiedy rozmowy o seksie i współżyciu są czymś normalnym) nie powinna mieć miejsca. Przedwczesny wytrysk - bo o nim mowa - jest problemem, który według statystyk dotyczy co trzeciego mężczyzny na świecie, a w dalszym ciągu przez wiele osób jest bagatelizowany. W związku z tym, chciałbym tym krótkim artykułem przybliżyć nieco tematykę tej dolegliwości i zaproponować kilka sposób dzięki którym mężczyźni borykający się z tym problemem będą mogli z nim walczyć.

Chcąc mówić o leczeniu przedwczesnego wytrysku należałoby wpierw przeanalizować czym tak naprawdę się on objawia i jak można go diagnozować. Według niektórych źródeł ma on miejsce kiedy wytrysk następuje przed upłynięciem drugiej minuty współżycia. Inni zaś uważają, że nie należy brać pod uwagę czasu, a liczbę ruchów które wykonuje mężczyzna będąc w kobiecie, a liczbę "graniczną" określają na 15 ruchów. Obie te teorie są jednak dość niemiarodajne i potrafią być krzywdzące. Najtrafniejszym określeniem jest stwierdzenie, że przedwczesny wytrysk występuję wtedy, gdy mężczyzna kończy wcześniej aniżeli by sobie tego życzył, nie mając nad tym żadnej kontroli.

Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele - mogą one mieć podłoże zarówno w psychice jak i fizjonomii mężczyzny, a najczęściej są wynikiem wystąpienia kilku niesprzyjających czynników jednocześnie.

Jak więc już wiemy problem ten jest powszechny i może wynikać z wielu czynników. Zastanówmy się więc jak sobie z nim poradzić?

Pierwszym i prawdopodobnie najbardziej znanym sposobem leczenie przedwczesnego wytrysku jest zastosowanie odpowiednich ćwiczeń, które można wykonywać samodzielnie lub z udziałem Partnerki. Polegają one na doprowadzaniu (różnymi metodami) mężczyzny do momentu w którym wytrysk ma nastąpić i przerwaniu stymulacji tuż przed - tak aby wpoić odpowiednie odruchy które pomagają ten proces kontrolować. Ćwiczenie takie powinno wykonywać się bez przerwy przez około 20 minut.

Drugim sposobem o którym chciałbym tutaj napisać jest leczenie farmakologiczne. Na rynku obecnie dostępna jest szeroka gama różnego rodzaju specyfików podnoszących ogólną sprawność seksualną, a także przewidzianych specjalnie do leczenie przedwczesnego wytrysku.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł okaże się pomocny i dzięki niemu mężczyźni borykający się z problemem przedwczesnego wytrysku zrozumieją, że nie należy się załamywać, a podejmując odpowiedniego kroki można znacząco poprawić swoją sprawność seksualną ku uciesze swojej, a przede wszystkim Partnerki.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Orgazm doskonały

Autorem artykułu jest Estelle Estelle



„Sens życia to pokonać jakoś czas pomiędzy dwoma orgazmami”- to niemieckie przysłowie, mimo, że trochę przesadzone, ma w sobie nieco prawdy. Kiedy nadchodzi ten stan, najpierw rozbudzają się wszystkie zmysły, czujemy intensywne uczucie ekstazy, by ostatecznie doprowadzić nas do bram rozkoszy.

Z orgazmem jest jak z milionem dolarów. Każdy o nim słyszał, ale mało kto do niego dochodzi. Badania pokazują bowiem, że około 70% kobiet ma problem z osiągnięciem orgazmu. Nie będziemy zastanawiać się nad przyczynami takiego stanu rzeczy. To nie nasza rola. Możemy natomiast zrobić wszystko by słynny orgazm zagościł i w naszej sypialni. Milion dolarów również.

Orgazm lekiem na całe zło

Kobiecy orgazm to zjawisko, którego nie da się zdefiniować jednoznacznie. Nie możemy zamknąć go w jakichkolwiek ramach. Doznania odczuwane przez kobiety w tym stanie są bardzo zróżnicowane i pod tym względem kobiety biją mężczyzn na głowę. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że nie ma dwóch kobiet, których orgazm przebiegałby w ten sam sposób. Od dawna również prowadzone są zaciekłe dyskusje na temat tego, jakiego rodzaju orgazmów doznają kobiety i który z nich jest najlepszy. Mądre podręczniki i publikacje wyróżniają kilka rodzajów kobiecego orgazmu: łechtaczkowy, pochwowy, sutkowy, strefowy, totalny itp. Niezależnie od tego ile rodzajów orgazmu wyróżniamy jedno jest pewne. Często chcemy zadowolić w sypialni swoich partnerów, nie patrząc przy tym na własne potrzeby. Zupełnie niesłusznie. Warto pamiętać, że udane życie seksualne ma niebagatelny wpływ na naszą codzienność, a także związki. Zbliża do siebie partnerów i pozwala utrzymać odpowiednią temperaturę związku. Zatem zamiast uszczęśliwiać innych pomyślmy o swoich przyjemnościach.

Rozkosz przede wszystkim

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Otóż nie. Wystarczy odrobina kreatywności i kilka sztuczek, żeby rozbudzić fantazje i sprawić by wychwalana (całkiem słusznie) pod niebiosa rozkosz stała się rzeczywistością. Warto zadbać o odpowiednią atmosferę w sypialni i urozmaicenie życia seksualnego. Tak naprawdę nie musimy ograniczać się tylko i wyłącznie do lóżka. Nic tak nie nakręca atmosfery jak świadomość, że ktoś może nas przyłapać. Etykieta w łóżku nie popłaca – tu nie ma miejsca na kurtuazję. A co z grą wstępną? Kiedy przedłużymy ją do maksimum rozniecimy ogień pożądania, który może zaowocować cudownym uniesieniem. Zaproponujmy więc partnerowi dłuższe pieszczoty i zbadanie całej mapy naszego ciała przed przystąpieniem do dania głównego. Kobiecie niestety nie wystarczy pocałunek, by natychmiast zmieniła się w wulkan namiętności. Zdecydowana większość kobiet, by przeżyć orgazm, poza samym stosunkiem potrzebuje również pieszczot łechtaczki lub piersi. Istnieją także kobiety, którym do szczytowania wystarczą tylko i wyłącznie ruchy członka w pochwie. Nie zapominajmy jednak, że i w tej sytuacji łechtaczka nie jest pozostawiona samej sobie. W wielu pozycjach jest ona skutecznie drażniona, co zwiększa odczuwaną przyjemność. Istnieją nawet implanty, które wszczepione w rdzeń kręgowy stymulują miłosne uniesienia. Dla tych, które wolą mniej inwazyjne metody, jest inne, ciekawe rozwiązanie. Biostymulacja łechtaczki takim laserem pobudza i umożliwia nawet wielokrotne szczytowanie. Łechtaczka jest ukrwiona i bardziej wrażliwa na bodźce, podobnie jak przy grze wstępnej, z tą jednak różnicą, że stan taki trwa o wiele dłużej. Delektowanie się każdym, poszczególnym etapem gry miłosnej również potęguje ostateczny efekt orgazmu, a zbytni pośpiech w tym nie pomaga.

ladylaser1_thumb

Klucz do spełnienia

Obraz współczesnej kobiety zmienił się od czasów naszych babć i zmieniać się będzie ciągle. Dziś jesteśmy bardziej wyzwolone i nie mamy problemu z manifestacją swojej seksualności. W ten sposób mężczyźni przestali mieć wyłączność na orgazmy. W tym momencie śmiało można powiedzieć, że udane życie seksualne to szansa na udany związek. Znacie powiedzenie „jaka noc, taki dzień”? Oczywiście jest to duże uproszczenie, ale jak to z powiedzeniami bywa, jest w nich trochę prawdy. Jeśli razem z partnerem dobrze rozumiemy się w łóżku i obie strony dążą do dawania sobie wzajemnej rozkoszy, jest spora szansa, że poza sypialnią będzie podobnie. Seks bowiem wpływa pozytywnie na wiele aspektów naszego życia. Piękny wygląd, radosny uśmiech, łagodzenie bólu, opóźnienie procesu starzenia się – to tylko niektóre z zalet. Wraz z erotycznym oszołomieniem pojawia się miłość romantyczna, która dla partnerów jest równie silnym doznaniem.

Nie jest istotne jakich sposobów użyjemy, by doprowadzić do orgazmu. Przez ponowne wzniecenie ognia namiętności w sypialni, użycie takich produktów jak LadyLaser, afrodyzjaki bądź dłuższą grę wstępną. Wszystkie sposoby wyzwalania orgazmu są dobre i nie ma sensu ustawiać ich w rankingu. Niech orgazm cieszy oboje kochanków potęgując ich radość. A wtedy i o milion dolarów nie trudno.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dłuższy stosunek

Autorem artykułu jest Iza Salamon



Życie seksualne jest udziałem większości dorosłych ludzi i, choć rzadko jest to tematem rozmów, sprawia kłopoty. Jego zadaniem jest prokreacja, zacieśnianie więzi uczuciowych, uatrakcyjnianie życia we dwoje.

Niestety, czasami ludzka seksualność płata psikusy. U mężczyzn są to problemy z potencją, przedwczesna ejakulacja. U kobiet – niechęć do współżycia, brak satysfakcji seksualnej. Nieudane życie erotyczne rzutuje na reakcje między partnerami, powoduje rozpad związków. Dlatego warto dołożyć starań, by ta dziedzina życia dawała satysfakcję. Liczą się tu doznania zmysłowe, jakość erekcji, dłuższy stosunek dla obopólnej satysfakcji kochanków. Jeśli możliwości kopulacyjne mężczyzny słabną, pomocne są tabletki i inne preparaty na wzmocnienie potencji.

Jakie problemy seksualne trapią mężczyznę ?

Nie ma chyba mężczyzny, poza gwiazdorami filmów pornograficznych, przynajmniej na ekranie, który by nie miał od czasu do czasu problemów z potencją. Brak wzwodu lub niepełna erekcja,przedwczesny wytrysk nasienia powtarzają się najczęściej. Nie ma w tym nic niezwykłego. Każdemu się zdarza chwilowa niedyspozycja. Wpływ na nią mają stresy, zmęczenie, przepracowanie, dolegliwości fizyczne, kłopoty itp. Jest to zrozumiałe, partnerki nie roszczą pretensji, jeśli nie zdarza się to zbyt często.

Takie, jednak frustrujące, sytuacje przydarzają się młodym, wrażliwym mężczyznom, jeszcze niepewnym swej męskości. Niepokój o to, czy sprawdzą się w sytuacjach intymnych, sprawia, że organizm zawodzi, mimo że pozornie jest w gotowości bojowej. Takie problemy młodych kochanków nie trwają długo, mijają wraz ze zdobywanym na tym polu doświadczeniem.

Męska sprawność seksualna obniża się wraz z wiekiem. Jest to, co prawda, sprawa indywidualna, i wiekowy staruszek może z fantazją figlować w alkowie, a kto inny w średnim wieku już miewa problemy z utrzymaniem aktywności seksualnej na dotychczasowym poziomie. Faktem jest, że 150 milionów mężczyzn na świecie, a półtora miliona w Polsce, cierpi na krótsze czy dłuższe okresy impotencji. Większość nic z tą dolegliwością nie robi. Ciągle obowiązuje przekonanie, że prawdziwy mężczyzna to seksmaszyna, która wiele może. Przyznawanie się do porażek jest więc dla wielu panów zbyt trudne i wstydliwe. Tylko co drugi zwraca się po pomoc do lekarza.

Przemilczając kłopoty, szkodzą tym sobie i swojemu związkowi.

Z wiekiem też obserwuje się krótszy czas trwania stosunku. Tymczasem wiele par pragnie osiągać radość i zadowolenie z długotrwałego seksu. Jakie są możliwości przedłużania stosunku?

Preparaty na przedłużanie stosunku

Zacznę od tych leków, które umożliwiają prawidłową erekcję. Do najbardziej znanych i jednocześnie drogich należą tzw. niebieskie tabletki. Owszem, ich zażywanie podnosi jakość współżycia płciowego, ale nie można ich dostać bez recepty. A kupowanie leków w podejrzanych miejscach jest ryzykowne, więc lepiej nie ryzykować swoim zdrowiem. Trzeba wybrać się do lekarza, a to już dla wielu panów problem nie do przeskoczenia.

Jest na to rada. Należy zaopatrzyć się w podobnie działające, równie skuteczne leki w sprawdzonych sklepach i aptekach internetowych. Ich bezpieczeństwo dla zdrowia jest gwarantowane. Składniki aktywne są pochodzenia ziołowego, od lat stosowane w medycynie naturalnej. A jakie są rezultaty ich zażywania? Silna erekcja, wydłużony czas stosunku o 30 – 60 minut, zwiększona ilość ejakulatu, silna ejakulacja, wzmocnione doznania zmysłowe obydwojga partnerów. W sypialni takiej zmysłowej pary nigdy nie zapanuje nuda.

A jeśli męska potencja nie sprawia kłopotu, ale para ma ochotę na długie i intensywne zabawy w sypialni? Rozwiązanie jest proste i bezpieczne dla zdrowia.

Można używać kremów i żelu na przedłużanie stosunku. Wystarczy na jakiś czas przed spółkowaniem ( jaki to czas, informuje ulotka znajdująca się w opakowaniu) rozsmarować na skórze penisa. Preparat zwiększa przepływ krwi przez naczynia krwionośne prącia, zwiększając objętość organu. Wnikając w głąb skóry, działa nawilżająco, a zwłaszcza uspokajająco, co pozwala na opóźnienie wytrysku. Jednocześnie nie zmniejsza intensywności doznań erotycznych. Dzięki temu można dowolnie panować nad reakcjami organizmu, nie dopuszczając do szybkiego zakończenia aktu miłosnego. Satysfakcja obydwojga partnerów jest zapewniona, a mężczyzna może uchodzić za ideał kochanka. Nie musi się przyznawać do stosowania takich leków, jeśli jest to dla niego krępujące. Pary bardziej otwarte mogą zabieg smarowania kremem bądź „psikania” aerozolem ( bo i pod taką postacią preparaty na przedłużenie stosunku występują) włączyć do wspólnych gier miłosnych. Podobne działanie mają także środki pod postacią tabletek.

Korzyści z preparatów na przedłużanie stosunku

Korzyści dadzą się odczuć od razu. To lepszy seks, bez stresu, że znowu coś nie wyjdzie. Seksualna przyjemność daje związkowi zadowolenie i radość. To pogłębia relacje partnerskie, zwiększa do siebie zaufanie, podnosi temperaturę związku. Tam, gdzie istnieje udane życie seksualne, nie ma miejsca na znudzenie sobą, zniechęcenie i nudę. Jak twierdzą psychologowie, małżeństwa, których udziałem jest atrakcyjny seks, nie myślą o rozwodzie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Masaż erotyczny

Autorem artykułu jest Ignas24



Masaż w duchu tantrycznym czy taoistycznym można połączyć z masażem erotycznym, traktując go jako grę wstępną, sposób na rozluźnienie i pobudzenie.

Masaż pomoże też przywrócić prawidłową cyrkulację energii, zablokowaną przez stres. Blokady te sprawiają, że oddech staje się płytki i nieregularny, a nie dostateczna wentylacja organizmu hamuje krążenie krwi i płynów ustrojowych, powoduje napięcie mięśni. Ćwiczenia oddechowe połączone z masażem pozwolą udrożnić kanały energetyczne i uwolnić energię seksualną.

Jak prawidłowo zabrać się do masażu erotycznego? Na co poświęcić więcej uwagi?

Można powiedzieć, że skóra jest bardzo wrażliwym organem erotycznym. W naszym ciele znajduje się około 16 tysięcy zakończeń nerwowych i wiele z nich może zostać pobudzonych właśnie poprzez masaż. Warto nauczyć się jej uwrażliwiania na bodźce seksualne o różnym natężeniu - od lekkich chuchnięć, muśnięć opuszkami palców i końcami włosów albo piórkami, poprzez dotknięcia i pieszczoty, aż po energiczne i szybkie klepnięcia pobudzające krążenie - jeśli się to lubi.

Niedocenianą częścią ciała w codziennym współżyciu są stopy. Masaż erotyczny może być dobrą okazją do uruchomienia wielu punktów erogennych, które w nich się znajdują i przekonaniu się, jakich wrażeń mogą dostarczyć. Zdecydowany, nieco przedłużony nacisk na podbicie działa silnie stymulująco i zdarza się, że można w ten sposób doprowadzić nawet do szczytowania, tym bardziej, jeśli masowanie stóp poprzedzi się masażem twarzy i płatków uszu.

Masaż to swego rodzaju sztuka, którą doskonali cierpliwość i skrupulatność. Należy o tym pamiętać decydując się na tę formę erotycznego zbliżenia. Nie uzyska się pożądanego efektu, masując byle jak, bez zaangażowania i wciąż przerywając. Niektóre formy masażu wymagają szczególnego skupienia. Dotyczy to masowania językiem, podczas którego pokrywa się całe ciało partnera liźnięciami – centymetr po centymetrze, nie opuszczając ani kawałka. Cierpliwości wymagają również tzw. Pajęcze łapki, czyli masaż stymulujący włoski porastające okolice sutków, szyi, brzucha, wnętrza ud, wgłębiania pleców, a u mężczyzn moszny, ale bez członka. Osoba wykonująca tego typu masaże musi tak sterować muśnięciami, żeby jedna ręka wykonywała systematyczne i miarowe wciąż powtarzające się sekwencyjne ruchy, a druga gładziła w sposób nieprzewidywalny, zmieniając rytm i nie dotykała przy tym ani na chwilę skóry…!

Elementarz masażu erotycznego

Nawet, jeśli nie jesteśmy specjalistą można z powodzeniem wykonywać erotyczny masaż i czerpać z niego radość. To rodzaj pieszczot i bliskości dobry zarówno dla początkujących kochanków, oswajających się ze swoimi ciałami i nagością, jak i dla osób znużonych nieco rutyną współżycia, potrzebujących bardziej wyrafinowanych pieszczot. Trzeba sobie po prostu poeksperymentować i wspólnie dojść do perfekcji dotykania i masowania poszczególnych części ciała. Podczas masażu bardzo ważna jest atmosfera, w jakiej się odbywa. Świeczki i kadzidła skutecznie pobudzają zmysły, dobrze działają zapachy. Można, przy tym zastosować kilka zasad wziętych z profesjonalnej sztuki masażu erotycznego, czyli na przykład:

- stosowanie olejków, które działają pobudzająco na sferę erotyki. Olejki neroli, paczulowy, szałwiowy, różany i slangowy to olejki, które wzmagają pożądanie. Olejek sandałowy – rozluźnia i wpływa na wydzielanie hormonów oraz silnie erotyzuje. Podobnie działa jaśminowy, a dodatkowo leciutko oszałamia. W dolną część kręgosłupa i we wzgórek łonowy można wcierać olejki z pieprzu, kardamonu i cynamonu – zapewniają silne pobudzenie.

- masaż powinno zaczynać się od palców stóp i przesuwać się coraz wyżej. Każde mijane miejsce należy masować równie dokładnie. Pulchniejsze części ciała można masować kostkami zwiniętych pięści, nieco mocniej uciskając.

- poświęcenie większej uwagi miejscom erogennym, najwrażliwszymi u danej osoby. Mogą to być: podeszwy stóp, wnętrze ud, wzgórka łonowego, brzucha, karku, piersi, płatki uszne kończąc na wargach. Można też spróbować rozmasować i uruchomić punkt rzadziej używany, znajdujący się ok. 10 centymetrów poniżej pępka. Miejsce to należy je lekko szczypać, uciskać i poklepywać.

- intensywność doznań należy stopniować - czyli kończyć na najsilniejszych. Dlatego też masowanie punktów erogennych znajdujących się na zewnętrznych narządach płciowych i wewnątrz ciała należy zostawić na sam koniec. Można ustalić z partnerem, że podczas pierwszych masaży nie będą wcale dotykane. To doskonale rozbudza i uwrażliwia. Uczy odbierania rozkoszy z całego ciała, a nie tylko ze sfer genitalnych.

Na koniec, kiedy osoba, którą masujemy będzie sygnalizować przyjemność, którą doznaje i okazywać rokosz, na pewno nagrodzi masażystę wkładającego w to dużo zaangażowania i cierpliwości, zachęci go do dalszych działań. Technik masażu erotycznego jest wiele, wzory można czerpać z książek, wzbogacając je własnymi pomysłami, pamiętając, aby co jakiś czas wymieniać się rolami…

---

Rafał Ignatowicz

Zapraszam do przeczytania innych publikacji:

http://poconamlek.blogspot.com/

http://uwagazoc.blogspot.com/

http://jakzwiekszycmase.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Orgazm na przestrzeni dziejów

Autorem artykułu jest Michał R



Jeżeli uważasz, iż wystarczy włożyć swojego najlepszego przyjaciela w gniazdko i ona będzie miała orgazm, to gratuluję pewności siebie! Jednocześnie szczerze współczuję Tobie i Twojej przyszłej partnerce w łóżku i dziękuję wszystkim dostępnym w mitologiach i religiach bóstwom, że masz w rękach ten podręcznik.

Jeśli kiedykolwiek będziesz miał kobietę na dłużej, w co szczerze wątpię, z pewnością oboje będziecie nieszczęśliwi. Niestety bowiem wywołanie orgazmu nie jest wcale takie proste, zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że jest to o wiele trudniejsze, niż zdawać sobie możesz z tego sprawę. Prawdopodobnie jesteś jednak uratowany.

Jeśli jesteś jednym z tych beznadziejnych przypadków mężczyzn, którzy orgazmy kobiety oglądają tylko na filmach pornograficznych, to zanim zacznę, musimy zawrzeć układ. Ja nauczę Cię dawać kobiecie satysfakcję, a Ty zapomnij wszystko, co do tej pory dowiedziałeś się o orgazmie. Bo prawdopodobnie wszystko, co wiesz, to bzdury. Nauczę Cię czytać i pisać od nowa. Odważne słowa. Wiem, ale są konieczne i za chwilę pokażę dlaczego.

Na samym początku musisz zrozumieć, czym jest orgazm. Jak w każdej poważnej publikacji zacznę od dziejopisarstwa. W tym wypadku będzie to dziejopisarstwo orgazmistyczne ze szczyptą moralnych przypraw.

Temat jest stary niemal tak samo jak Papa Smerf i cały świat. Zajmowali się nim już starożytni filozofowie. I właściwie nie ma się czemu dziwić, bo przecież orgazm to chwila fascynująca, hipnotyczna i każdy z nas, niezależnie od płci, głęboko jej pragnie. Nie oszukujmy się, ale większość z tego, czego dowiedzieliśmy się o orgazmie z historii ludzkości to po prostu kłamstwa lub historie, które mogą tylko przerażać. Zaczniemy trochę nietypowo, bo homoseksualnie, ale to dlatego, że od… starożytnych Greków, a wiesz, jacy oni byli.

Zatem, nasi starzy znajomi, Arystoteles i Hipokrates, pierwsi określili orgazm jako nieodłączny składnik udanego poczęcia nowego życia. Przyznaję, brzmi o wiele bardziej romantycznie, niż mogłabym od greckich filozofów wymagać. Oczywiście jednak obaj byli w tej sprawie nieco do tyłu. Akurat tego nie można mieć im za złe, szczególnie że jeden z najważniejszych – hm… czynników, które są orgazmowi sprzyjające, okryto dopiero

w XVI wieku1, a nasi greccy mężowie mądrości żyli kilkaset lat wcześniej. Nie wiesz, o czym piszę? Pewnie, że nie – mówiłam Ci przecież, że wszystkiego musisz nauczyć się od nowa.

Chodzi oczywiście o łechtaczkę, o której jeszcze będzie nie raz, a którą odkrył renesansowy profesor z Padwy, Mateo Colombo. Łatwo zapamiętać komuś, kto lubi kryminały. I z niego powinieneś brać przykład. Podobno mężczyzna ów zakochał się w weneckiej kurtyzanie, której pragnął dać wszelkie szczęście, co akurat w stosunku do prostytutki jest bardzo zastanawiające. Niemniej, jak na człowieka odrodzenia przystało, Colombo podszedł do problemu na tyle rzetelnie, że odkrył przypadkiem centrum rozkoszy kobiety, czyli łechtaczkę. A za to powinien dostać pokojową nagrodę Nobla. O Noblu nic historia nie wspomina, bo jeszcze go nawet w planach nie było, za to przy okazji nasz Colombo ściągnął na siebie inkwizycję. Na szczęście dziś, poza Ojcem Tadeuszem, nic Ci nie grozi, co najwyżej zainteresowanie piękniejszej połowy płci. Więc do dzieła.

p.s.
------------------------------
Chcesz otrzymać dostęp już na zawsze do kilkudziesięciu darmowych publikacji ebook?
Wejdź tutaj http://www.ebooknet.pl i zapisz się.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl